Amerykański Rynek Rowerowy na Rozdrożu: Podwyżki Ceł i Ich Wpływ na Sporty Wytrzymałościowe

Amerykański rynek rowerowy stoi przed jednym z najważniejszych wyzwań ostatnich lat. Propozycja podwyższenia ceł na importowane rowery, ramy oraz e-bike’i o 50% w ramach Section 232 ustawy o ekspansji handlu (Trade Expansion Act) z 1962 roku wywołuje niepokój wśród producentów sprzętu sportowego i outdoorowego. Guardian Bikes, producent rowerów dziecięcych i dorosłych, wraz z Aluminum Extruders Council, intensywnie lobbuje za rozszerzeniem taryf ceł, argumentując to planowaną inwestycją wartą 19 milionów dolarów w nową fabrykę ram rowerowych w stanie Indiana, która ma odbudować krajową produkcję. Z kolei organizacja People for Bikes ostrzega, że tak drastyczne podwyżki uderzą w konsumentów, dealerów oraz rozwój dynamicznie rosnącego segmentu e-bike’ów w USA. Publiczne konsultacje trwają do 21 października 2025 roku i zdecydują o przyszłości amerykańskiego rynku rowerowego.

Tło wydarzenia

Trade Expansion Act, przyjęty za prezydentury Johna F. Kennedy’ego, początkowo miał wspierać liberalizację handlu międzynarodowego. Jednak jego kluczowy artykuł – Section 232 – daje rządowi USA uprawnienia do nakładania ceł ochronnych, jeśli import zagraża bezpieczeństwu narodowemu. Przykładem jego wykorzystania jest nałożenie w 2018 roku 25-procentowych ceł na import aluminium i stali. Obecnie rozpatrywana propozycja rozszerza taryfę do 50% i obejmuje nowe kategorie produktów, takie jak rowery i e-bike’i. Wniosek ten został złożony przez Guardian Bikes i Aluminum Extruders Council jako część strategii odbudowy amerykańskiego przemysłu rowerowego oraz zmniejszenia zależności od importów, które w ponad 80% pochodzą z Azji.

Section 232 był wykorzystywany nierówno na przestrzeni dekad, jednak eskalacja działań nastąpiła szczególnie w ostatnich latach, pod kolejnymi administracjami USA. Dla branży rowerowej, będącej integralną częścią sportów wytrzymałościowych, rekreacji i zielonej mobilności, podwyżki ceł oznaczają ryzyko wzrostu kosztów sprzętu oraz ograniczenia dostępności komponentów.

Przebieg i szczegóły wydarzenia

Guardian Bikes ujawnił plan inwestycyjny obejmujący budowę fabryki w Seymour, Indiana, która ma być pierwszą znaczącą wytwórnią ram rowerowych w USA od wielu lat. Inwestycja opiewa na 19 milionów dolarów i jest wspierana m.in. przez JP Morgan Chase. Firma podkreśla, że ten krok to milowy etap w reshoringu branży rowerowej, mający nie tylko wzmacniać lokalną produkcję, ale także tworzyć około 200 nowych miejsc pracy.

Jednak postulaty podniesienia ceł na importowane rowery i części do poziomu 50% wywołały zdecydowany sprzeciw organizacji People for Bikes, skupiającej ponad 60 tysięcy dealerów, producentów i konsumentów. Według niej, tak wysoka taryfa może podnieść ceny detaliczne o kilkaset dolarów, co szczególnie dotknie pasjonatów sportów wytrzymałościowych i rekreacyjnych, dla których rowery są nie tylko narzędziem treningu, ale także codziennego transportu.

People for Bikes argumentuje, że taka polityka może zahamować wzrost rynku e-bike’ów, które w USA notują roczny wzrost sprzedaży przekraczający 30%. Organizacja aktywnie promuje alternatywne rozwiązania legislacyjne wspierające rozwój lokalnej produkcji bez drastycznych podwyżek ceł, proponując raczej dotacje i programy wsparcia dla firm krajowych.

Komentarze i opinie

Eksperci rynku zwracają uwagę, że kwestia jest złożona i wymaga wyważonego podejścia. John Miller, analityk branży przemysłowej, podkreśla: „Guardian Bikes słusznie wskazuje na potrzebę lokalizacji produkcji, co zwiększa bezpieczeństwo łańcuchów dostaw i wpływa na zatrudnienie w USA. Niemniej jednak podniesienie ceł do 50% może wywołać efekt uboczny, negatywnie odbijając się na konsumentach i mniejszych sprzedawcach, co ograniczy dostęp do nowoczesnego sprzętu.”

Emily Carter, rzeczniczka People for Bikes, dodaje: „Wysokie cła to przede wszystkim cios dla mniejszych sklepów i konsumentów, którzy już mierzą się z kryzysami łańcuchów dostaw. Stawiamy na zrównoważone inicjatywy wspierające produkcję oraz dostosowanie prawa do realiów rynku, bez odbierania sprzętowi rowerowemu zasięgu i dostępności.”

Analiza i szerszy kontekst

Podwyżka ceł na rowery i e-bike’i wpisuje się w globalny trend protekcjonizmu i samowystarczalności produkcyjnej, który odnotowuje wzrost szczególnie w branżach kluczowych dla bezpieczeństwa narodowego i innowacji. Branża rowerowa stała się jednym z filarów zielonej transformacji transportowej, gdzie e-bike’i zdobywają coraz większą popularność jako alternatywa dla samochodów na krótkich dystansach.

W Stanach Zjednoczonych rynek e-bike’ów rozwija się najszybciej w historii i stanowi integralny element miejskiej mobilności oraz rekreacji. Wzrost cen sprzętu może jednak zahamować rosnącą popularność tego segmentu, wpływając także na sportowców wytrzymałościowych – triathlonistów czy kolarzy, którzy potrzebują wysokiej klasy sprzętu.

Rozwój krajowej produkcji rowerów, przy odpowiednim wsparciu, może wzmocnić pozycję USA jako innowatora branży oraz zapewnić większą niezależność od zagranicznych dostawców. Kluczowe będzie jednak znalezienie równowagi między ochroną producentów a utrzymaniem przystępności cenowej dla użytkowników końcowych.

Ciekawostki, statystyki i dane

Od 2018 roku stawki ceł na aluminium i stal w USA wzrosły z 25% do planowanych 50% dla produktów objętych Section 232.
Stany Zjednoczone importują rocznie około 7 milionów rowerów, z czego ponad 80% pochodzi z Azji.
Segment e-bike’ów stanowi obecnie około 15% całego rynku rowerowego w USA, notując wzrost ponad 30% rocznie.
Guardian Bikes przewiduje stworzenie około 200 miejsc pracy w swojej nowej fabryce w Indianie.
Od wdrożenia Section 232 do Ministerstwa Handlu wpłynęło 95 wniosków dotyczących rozszerzenia taryf, w tym dwa powiązane z produktami rowerowymi.

Wyzwania i perspektywy dla rynku

Decyzje administracji USA dotyczące ceł na rowery i e-bike’i mogą znacząco zmienić krajobraz amerykańskiego rynku cyklicznego oraz sportów wytrzymałościowych. To moment, w którym polityczne wybory wiążą się z biznesem oraz oczekiwaniami milionów entuzjastów aktywności outdoorowych. Reshoring produkcji to krok istotny dla bezpieczeństwa i innowacji, jednak tak samo ważne jest, by nie zapominać o zapewnieniu dostępu do sprzętu, który napędza rozwój sportu i rekreacji.

Trwający do 21 października 2025 roku okres konsultacji publicznych to ostatnia szansa na szeroką debatę oraz wpływ na ostateczne decyzje. Monitorowanie dalszych działań, negocjacji i potencjalnych kompromisów będzie kluczowe dla wszystkich uczestników rynku – producentów, dealerów, sportowców oraz pasjonatów jazdy na rowerze.