Lucy Charles-Barclay mistrzynią IRONMAN 70.3 Marbella

Lucy Charles-Barclay mistrzynią IRONMAN 70.3 Marbella

Lucy Charles-Barclay zdobyła drugi tytuł mistrzyni świata IRONMAN 70.3, prezentując znakomity powrót po niedawnym niepowodzeniu na Mistrzostwach Świata IRONMAN w Kona. Brytyjska triathlonistka zrewanżowała się za sierpniową porażkę, dominując zawody w Marbella, które odbyły się 8 listopada 2025 roku w Hiszpanii. Rywalizacja kobiet była jednym z najciekawszych wydarzeń triathlonowych tego sezonu, łącząc wysoką stawkę, wymagającą trasę oraz emocjonujące zmiany na czele zawodów.

Kontekst rywalizacji w Marbella

IRONMAN 70.3 World Championship to jedna z najważniejszych imprez w kalendarzu sezonu triathlonowego, łącząca 1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze i półmaraton na biegu. W 2025 roku organizatorzy zaprosili zawodniczki do nadmorskiego miasta Marbella, gdzie trudna, pagórkowata trasa kolarska podniosła poziom wysiłku. Dla wielu czołowych triathlonistek zawody miały dodatkowy wymiar – zaledwie miesiąc wcześniej w Kona odbyły się Mistrzostwa Świata IRONMAN na dystansie pełnym, podczas których Lucy Charles-Barclay oraz jej główna rywalka Taylor Knibb zmagały się z ekstremalnymi warunkami pogodowymi i wysoką temperaturą, co wpłynęło na końcowe rezultaty.

Pływanie – mocne otwarcie Lucy Charles-Barclay

Wyścig rozpoczął się o 7:50 rano czasu lokalnego, przy idealnych warunkach – powietrze miało 15 stopni Celsjusza, a temperatura wody wynosiła 17,6 stopnia, co sprzyjało startowi w piankach. Triathlonistki wystartowały z plaży Levante w Puerto Banús, korzystając z relatywnie spokojnej tafli Morza Śródziemnego.

Lucy Charles-Barclay wystartowała z centralnej pozycji i niemal natychmiast objęła prowadzenie. Jess Learmonth próbowała dotrzymać jej kroku, lecz to „mermaid” brytyjskiego triathlonu zyskała przewagę i wyszła z wody w czasie 25:05, zajmując pierwszą pozycję. Taylor Knibb, startująca bardziej z prawej strony, nadrobiła nieco dystansu i wyszła druga z 47-sekundową stratą.

Pozostałe faworytki, takie jak Kat Matthews czy Paula Findlay, znajdowały się w dalszej grupie pościgowej, lekko ponad dwie minuty za liderką. Georgia Taylor-Brown, świętująca debiut na 70.3 Worlds, zaprezentowała się solidnie, plasując się na szóstej pozycji po pierwszym odcinku.

Rower – Taylor Knibb na czele, zacięta walka na podjazdach

Trasa kolarska licząca około 90 km z 1785 metrami przewyższenia okazała się wymagającym testem zarówno kondycji, jak i umiejętności technicznych – liczne podjazdy przeplatały się z dynamicznymi zjazdami.

Knibb szybko dopadła prowadzącą Charles-Barclay, wyprzedzając ją tuż przed dziesiątym kilometrem. Zmienność tempa trwała przez większość etapu kolarskiego, a na zmianę prowadzenia między dwoma czołowymi zawodniczkami wpływały między innymi ukształtowanie trasy i zjazdy, na których Brytyjka potrafiła odzyskać dystans.

Obie zawodniczki cały czas zyskiwały przewagę nad grupą pościgową, w której znajdowały się między innymi Jess Learmonth, Paula Findlay i Kat Matthews. Po 60 km utworzyła się czwórka, która próbowała zmniejszyć stratę, jednak ponad cztery minuty różnicy stanowiło duże wyzwanie.

Taylor Knibb zameldowała się jako pierwsza w strefie T2 z czasem 2:28:36, znacząco wolniejszym niż rekordowe przejazdy z innych edycji, co podkreśla trudność trasy. Charles-Barclay miała 19 sekund straty, która zredukowała się do 7 sekund przed startem biegu, gdy Knibb miała problemy z założeniem supershoes.

Bieg – Kat Matthews wycofuje się, Charles-Barclay przejmuje kontrolę

Dwulapowy półmaraton na stosunkowo płaskiej trasie przyniósł nieoczekiwane dramaty. Kat Matthews, znakomita biegaczka, ruszyła niezwykle dynamicznie, redukując stratę do dwóch pierwszych zawodniczek z ponad trzech i pół minuty do nieco poniżej trzech na 5 km.

Jednak nagle musiała przerwać bieg z powodu kontuzji łydki, która okazała się na tyle poważna, że zmusiła ją do wycofania się z zawodów. Informacja ta została potwierdzona przez jej męża, który podał, że uraz dotyczył mięśnia łydki i pojawił się na dwa tygodnie przed startem.

W podobnym momencie z rywalizacji odpadła Paula Findlay, borykająca się wcześniej z problemami z biodrem.

Tymczasem na prowadzeniu Lucy Charles-Barclay płynnie przejęła inicjatywę po 7 km i nie oddała już pozycji. Niemiecka zawodniczka Tanja Neubert, reprezentująca środowisko krótkodystansowych triathlonistek, błyskawicznie awansowała w stawce, kończąc na trzecim miejscu – był to jej drugi start na dystansie 70.3 po świetnych wynikach w poprzednim sezonie.

Charles-Barclay przekroczyła linię mety z czasem 4:14:53, notując najlepszy czas biegu na trasie – 1:17:00, a na mecie widoczne były jej wyraźne emocje po trudnym powrocie do formy i prestiżowym zwycięstwie.

Taylor Knibb zakończyła na drugim miejscu z wynikiem 4:17:55, tracąc do zwyciężczyni trzy minuty, podczas gdy Neubert dopełniła podium z czasem 4:22:07. Georgia Taylor-Brown zaskoczyła, finiszując czwarta i pokazując potencjał na kolejne sezony.

Statystyki i rekordy

  • Czas zwyciężczyni: 4:14:53
  • Najszybszy czas pływania: Lucy Charles-Barclay – 25:05
  • Najszybszy czas roweru: Taylor Knibb – 2:28:36
  • Najszybszy czas biegu: Lucy Charles-Barclay – 1:17:00
  • Trasa kolarska z ponad 1785 m przewyższenia, co znacząco wydłużyło czasy etapów rowerowych na tle poprzednich edycji.

Historycznie poprzedni tytuł mistrzowski Lucy Charles-Barclay pochodził z 2021 roku w St. George, co czyni ją jedną z najlepszych zawodniczek w historii dystansu 70.3. Jej sukces w Marbella stanowi dodatkową koronę do triumfu w IRONMAN World Championship na dystansie pełnym w 2023 roku, potwierdzając wszechstronność i wytrzymałość 31-letniej Brytyjki.

Triumf, wyzwania i przyszłość świata triathlonu

Zwycięstwo Lucy Charles-Barclay w Marbella to nie tylko dowód na wysoką formę i determinację, ale także na wyjątkową odporność psychiczną po niedawnych niepowodzeniach w ekstremalnych warunkach na Hawajach. Jej zdolność do szybkiego powrotu do ścisłej światowej czołówki inspiruje wielu zawodników w świecie triathlonu.

Rywalizacja z Taylor Knibb zapowiada kolejny ekscytujący rozdział w walce o dominację na dystansie 70.3, a nadchodzące starty obu zawodniczek na pewno przyciągną uwagę fanów endurance na całym świecie.

Równie istotne jest to, jak kontuzja Kat Matthews przerwała jej marzenie o pierwszym tytule mistrzowskim po kilku bliskich próbach. Jej szybka rekonwalescencja i powrót na szczyt będą jednym z ciekawszych wątków sezonu 2026.

Mistrzostwa w Marbella udowodniły również, jak kluczową rolę odgrywają taktyka, zarządzanie energią i adaptacja do terenu – aspekty definiujące sukces w triathlonie na najwyższym poziomie.

W nadchodzącym sezonie na pewno zobaczymy więcej emocjonujących pojedynków i być może nowe rekordy, na co liczą zarówno zawodnicy, jak i licznie zgromadzona publiczność tej spektakularnej dyscypliny sportu.