UCI kontra SRAM: Spór o limit przełożeń zmienia oblicze kolarstwa szosowego

UCI kontra SRAM: Spór o limit przełożeń zmienia oblicze kolarstwa szosowego

W świecie profesjonalnego kolarstwa wybuchła burzliwa dyskusja dotycząca decyzji Union Cycliste Internationale (UCI), które planuje wprowadzenie testu technicznego ograniczającego maksymalny współczynnik przełożenia podczas wyścigów szosowych. Ta decyzja, mająca na celu poprawę bezpieczeństwa zawodników, spotkała się z krytyką amerykańskiego producenta sprzętu SRAM, który zaskarżył regulacje na forum prawnym w Belgii. Sprawa ta ma potencjał, by wpłynąć na przyszłość sprzętu kolarskiego, regulacje wyścigowe oraz strategię działania zespołów.

Geneza konfliktu – limit przełożeń w kolarstwie profesjonalnym

Centralnym elementem sporu jest wprowadzony przez UCI protokół testowy określający maksymalny dozwolony współczynnik przełożenia. Limit ten definiuje maksymalny dystans pokonywany w jednym pełnym obrocie pedałów na poziomie 10,46 m, co odpowiada przełożeniu 54×11. Celem jest ograniczenie maksymalnych prędkości oraz podniesienie bezpieczeństwa podczas wyścigów, gdzie osiągane prędkości mogą być ekstremalne i zwiększać ryzyko wypadków.

Dla producentów takich jak Shimano czy Campagnolo zmiany mają ograniczony wpływ, ponieważ ich kasety standardowo używają najmniejszych zębatek 11-zębów. Problem pojawia się u SRAM, który oferuje kasety z 10-zębową najmniejszą zębatką. Przy zachowaniu limitu 10,46 m maksymalne przełożenie dla ich sprzętu to 49×10, co przekłada się na 10,44 m na obrót – minimalnie poniżej ustalonego limitu. Oznacza to, że obecny sprzęt SRAM może zostać zdyskwalifikowany lub wymagać kosztownej modyfikacji, stawiając firmę i zespoły używające jej komponentów w trudnej sytuacji.

Odpowiedź SRAM i konsekwencje prawne

SRAM złożył formalną skargę do Belgijskiego Urzędu ds. Konkurencji, który 17 września 2025 roku rozpoczął postępowanie antymonopolowe. Amerykański producent podważa zasadność wprowadzenia limitu, argumentując brak empirycznych dowodów, że wyższe przełożenia faktycznie zwiększają niebezpieczeństwo na trasie. Firma wskazuje także na nieuczciwość regulacji, która zdaniem SRAM narusza zasadę wolnej konkurencji, szkodząc zarówno producentowi, jak i zawodnikom korzystającym z ich sprzętu.

Skarga podnosi, że test jest oparty na błędnych założeniach, ignorując wielowymiarowe czynniki wpływające na bezpieczeństwo wyścigów, takie jak technika jazdy, infrastruktura czy taktyka. SRAM podkreśla, że zmiany wykluczają ich technologię, co może zaburzyć równowagę na rynku i ograniczyć innowacje.

Stanowisko UCI – bezpieczeństwo ponad wszystko

UCI broni swojego stanowiska, podkreślając, że test przełożeń jest przede wszystkim eksperymentem wprowadzonym z myślą o podniesieniu bezpieczeństwa uczestników wyścigów. Organizacja wyraziła zaskoczenie przedwczesnym ujawnieniem sprawy przez belgijski urząd i zapewnia, że wszelkie zmiany będą oparte na rzetelnej analizie wyników testów, które mają odbyć się m.in. podczas Tour of Guangxi w październiku 2025 roku.

UCI twierdzi również, że ich protokół został opracowany zgodnie z obowiązującym prawem konkurencji w Unii Europejskiej i Belgii, a cel ograniczenia maksymalnej prędkości ma uzasadnienie bezpieczeństwa publicznego. Podkreśla, że propozycja nie ma na celu dyskryminacji żadnego producenta, lecz standaryzację i ujednolicenie zasad.

Techniczne i praktyczne aspekty limitu przełożeń

Jak działa limit przełożeń?

Limit 10,46 m na obrót pedałów w praktyce oznacza, że kombinacja najmniejszej zębatki z kasety i największej tarczy jest ograniczona. Zmiana ta wpływa na charakterystykę sprzętu, zwłaszcza kaset i mechanizmów napędowych, wymagając od producentów i zespołów dopasowania komponentów do nowych wymogów.

Konsekwencje dla zespołów i zawodników

Drużyny używające sprzętu SRAM muszą zdecydować, czy dostosować kasety do limitu, co wiąże się z kosztami i koniecznością testów, czy ryzykować start z niezgodnym technicznie wyposażeniem. Z kolei zespoły korzystające z Shimano i Campagnolo mogą zachować dotychczasowe konfiguracje, co może stworzyć nierówne warunki rywalizacji.

Wpływ na taktykę i technikę jazdy

Ograniczenie przełożeń wymaga od zawodników większej precyzji w doborze kadencji oraz lepszego planowania sił na trasie. Mniejsze możliwości sprzętowe mogą wymusić zmianę stylu jazdy, opierając się bardziej na technice i strategii pelotonu niż na czystej mocy podczas sprintów czy podjazdów.

Profesjonalne opinie i debata w środowisku kolarskim

Środowisko kolarskie podzieliło się w ocenie wprowadzonych ograniczeń. Zwolennicy UCI argumentują, że zwiększanie bezpieczeństwa to priorytet, zwłaszcza przy rosnącej dynamice wyścigów i osiąganych prędkościach.

Przeciwnicy wskazują na brak dowodów naukowych łączących wyższe przełożenia z większą liczbą wypadków oraz podkreślają znaczenie rozwoju umiejętności technicznych i doskonalenia infrastruktury wyścigowej zamiast restrykcyjnych limitów sprzętowych. Wielu zawodników i trenerów domaga się bardziej kompleksowego podejścia do kwestii bezpieczeństwa.

Szczegółowa analiza sprzętu – porównanie kaset i systemów napędowych

Marka Model Główne cechy Waga (g) Materiał Przeznaczenie Cena (PLN)
SRAM Red eTap AXS Kaseta 10-33, 12 biegów, 10-zębów 220 Aluminium, stal Kolarstwo szosowe 3500
Shimano Dura-Ace R9200 Kaseta 11-30, 12 biegów, 11-zębów 210 Aluminium, stal Kolarstwo szosowe 3000
Campagnolo Super Record Kaseta 11-29, 12 biegów, 11-zębów 200 Aluminium, stal Kolarstwo szosowe 3800

Dla użytkowników SRAM dostosowanie kaset do nowego limitu 10,46 m oznacza konieczność modyfikacji składu zestawu zębatek, co może pociągnąć za sobą duże wydatki finansowe oraz czasochłonny proces testów i kalibracji sprzętu.

Trening i taktyka w dobie limitu przełożeń

Optymalizacja techniki pedałowania

Zawodnicy powinni skupić się na doskonaleniu kadencji i siły pedałowania, aby zminimalizować wpływ potencjalnych ograniczeń sprzętowych na efektywność jazdy. Praca z trenerami nad poprawą techniki i dostosowaniem dynamiki wysiłku może pomóc wykorzystać dostępne biegi maksymalnie efektywnie.

Modyfikacja strategii wyścigowej

Wprowadzenie limitu przełożeń może skutkować większym poleganiem na taktyce grupowej i kontroli tempa, niż na indywidualnym wykorzystywaniu dużej mocy podczas końcowego sprintu lub podjazdów. Zespoły będą musiały szybciej i sprytniej planować rozkład sił.

Regeneracja i profilaktyka

Zmiany w doborze sprzętu i technice jazdy mogą wprowadzać nowe obciążenia mięśniowe. Dlatego ważne jest, aby zawodnicy zwracali szczególną uwagę na regenerację, monitoring dolegliwości oraz przeciwdziałanie urazom, które mogą pojawić się w wyniku zmiany rytmu pedałowania.

Perspektywy na przyszłość i możliwe scenariusze rozwiązania sporu

Ten konflikt to sygnał dla całej branży sportowej o potrzebie wyważenia między bezpieczeństwem zawodników a rozwojem technologicznym i wolnym rynkiem sprzętu. Ostateczna decyzja prawna i wyniki testów przeprowadzone podczas wyścigów zadecydują o kierunku rozwoju regulacji.

Możemy spodziewać się, że rynek sprzętu kolarstwa szosowego przejdzie ewolucję, gdzie większy nacisk będzie kładziony na zgodność z normami, ale także na innowacje zgodne z nowymi wytycznymi. Dla zawodników i trenerów najważniejsze jest aktywne śledzenie sytuacji i elastyczne dostosowanie treningów oraz strategii do zmieniających się wymogów, aby utrzymać wysoką konkurencyjność i bezpieczeństwo na trasie.

Cała sprawa jest przykładem złożoności współczesnego sportu, gdzie technologia, prawo i regulacje spotykają się z oczekiwaniami i ambicjami zawodników. Tylko transparentny dialog i decyzje poparte faktami mogą przynieść rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkie zainteresowane strony.