Transcontinental Race No12: Norwegia – Grecja, motyw olimpijski

Transcontinental Race No12: Norwegia – Grecja, motyw olimpijski

Transcontinental Race No12 (TCRNo12), jeden z najbardziej wymagających i prestiżowych samowystarczalnych wyścigów ultra dystansowych, odsłania swoją trasę na 2026 rok. Organizatorem zawodów jest Lost Dot, firma znana z promowania ekstremalnych wyzwań rowerowych, która zaplanowała tegoroczną trasę na około 5000 kilometrów, prowadzącą z Trondheim w Norwegii, najdalej na północ wysuniętego punktu startowego w historii wyścigu, aż do słonecznych plaż Kalamata w Grecji. Start odbędzie się dokładnie 19 lipca 2026 roku.

TCR od swoich początków wyróżnia się zasięgiem i skalą, przyciągając śmiałków gotowych zmierzyć się z kilometrami bolesnego wysiłku bez zewnętrznej pomocy. TCRNo12 ponownie stawia rowerzystów przed ponad 64 000 metrów przewyższeń, co potęguje trudności trasy. Dodatkowo tegoroczna edycja wyróżnia się wyraźną tematyką olimpijską, łącząc start w norweskim mieście-gospodarzu zimowych igrzysk olimpijskich z metą w miejscu antycznych zmagań olimpijskich na południu Grecji.


Trasa i kluczowe punkty kontrolne

Nowa trasa TCRNo12 przecina różnorodne krajobrazy i kulturowe przestrzenie Europy, wymagając od uczestników nie tylko siły i wytrzymałości, ale także umiejętności nawigacji i planowania. Wyznaczono cztery obowiązkowe punkty kontrolne (CP), które różnorodnie rozciągają się geograficznie i topograficznie.

CP1: Flåm, Norwegia – Wyścig rozpoczyna się już z pierwszym wyzwaniem w postaci wspinaczki z fiordu na Rallarvegen, jednej z najsłynniejszych norweskich tras rowerowych, znanej z ostrych podjazdów i zapierających dech w piersiach widoków.

CP2: Tatry, Słowacja – Drugi punkt kontrolny to podwójna pętla obejmująca przejazd nad czeską górą Praded oraz podejście pod szczyt Chopok w słowackiej części Tatr. Ta część trasy jest wyjątkowo wymagająca pod względem wysokości i zmienności terenu.

CP3: Sarajewo, Bośnia i Hercegowina – Trasa prowadzi następnie do Sarajewa, gdzie zawodnicy zmierzą się z bankowanymi zakrętami toru do bobslejów z zimowych igrzysk z 1984 roku na górach Trebević. To unikalne miejsce dodaje nostalgii i sportowego ducha olimpijskiego wyścigowi.

CP4: Leskovik, Albania – Kolejny etap to dzika i odizolowana część Albanii, gdzie o „brak skrótów” zadba specjalnie zaprojektowany parcours prowadzący przez trudne, mało zaludnione tereny, wymagające strategicznej jazdy i odporności mentalnej.

Warto również zaznaczyć, że uczestnicy będą musieli powtórzyć wczesne przeprawienie promem, tym razem z Półwyspu Skandynawskiego na kontynentalną Europę. Ten element podkreśla różnorodność trasy, która łączy regiony o odmiennej geografii, klimacie i kulturze.


Inicjatywy społeczne i ekologiczne

Lost Dot kontynuuje swoje zaangażowanie społeczne w ramach kampanii #100TCRWomen, której celem jest zwiększenie udziału kobiet oraz osób niebinarnych w wyścigu. W 2025 roku liczba takich zawodniczek i zawodników wzrosła do 79, niemal dwukrotnie w porównaniu z rokiem poprzednim. Organizatorzy deklarują, że do roku 2026 liczba ta ma osiągnąć 100 uczestniczek, podkreślając otwartość i inkluzywność imprezy.

Ponadto, po raz piąty zostanie przyznana Nagroda Mike'a Halla – wsparcie finansowe dla zawodników z mniej zamożnych środowisk. Laureaci stypendium otrzymują darmowe miejsce na liście startowej, grant oraz wsparcie trenerskie, co otwiera drzwi do rywalizacji najbardziej utalentowanym, niezależnie od sytuacji ekonomicznej.

„Wierzymy, że prawdziwym wyróżnikiem w wyścigach przygodowych powinna być zdolność, atletyzm i nastawienie uczestników, a nie ich portfel” – podkreśla rzecznik Lost Dot.

Ekologia i odpowiedzialność za środowisko są również priorytetem organizatorów. Wprowadzono Low Carbon Travel Fund, fundusz mający na celu wsparcie uczestników w podróży na trasę wyścigu środkami niskoemisyjnymi, a także Green Leaderboard – ranking promujący zawodników dbających o minimalizację śladu węglowego podczas podróży i samej rywalizacji.


Techniczne i sportowe wyzwania TCRNo12

Pokonanie około 5000 kilometrów w systemie self-supported wymaga od zawodników nie tylko doskonałej kondycji fizycznej, lecz także umiejętności logistycznych, zarządzania czasem, żywieniem i regeneracją. TCR to wyścig, w którym każda decyzja może przesądzić o sukcesie lub porażce.

Dystans i przewyższenia oznaczają, że uczestnicy muszą zmierzyć się z ekstremalnymi warunkami pogodowymi – od chłodnych fiordów Norwegii, przez zmienne klimaty górskie w Europie Środkowej, aż po gorące i suche rejony południowej Europy. Tak różnorodne warunki muszą być uwzględnione podczas przygotowań i samych zmagań.

TCR to nie tylko rywalizacja sportowa, ale także podróż przez Europę, podczas której uczestnicy poznają lokalną kulturę i historię, a także sprawdzają granice swojej wytrzymałości i determinacji.


Otwarcie zapisów i perspektywy na przyszłość

Rejestracja na TCRNo12 oraz aplikacje do Mike Hall Bursary są już otwarte na oficjalnej stronie organizatora. Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie wyścigiem oraz wzrost udziału kobiet i osób niebinarnych, przyszłoroczna edycja zapowiada się jako jedno z najważniejszych wydarzeń sezonu ultra-distance.

Przebieg trasy z inspirującym motywem olimpijskim dodatkowo podkreśla indywidualny charakter i ducha walki zawodników. Ogrom dystansu i przewyższeń testuje wyjątkowe umiejętności i ducha sportowego każdej osoby, która zdecyduje się podjąć to wyzwanie.

Transcontinental Race No12 potwierdza, że ultra-distance cycling przyciąga śmiałków z całego świata, a także staje się platformą promującą zrównoważone praktyki, równość płci i wsparcie dla mniej uprzywilejowanych kolarzy.

Wśród najważniejszych wydarzeń 2026 roku w świecie ultra wyścigów kolarskich, TCRNo12 zdecydowanie przyciągnie uwagę zarówno fanów kolarstwa, jak i całej społeczności endurance oraz outdoor.